zaczo, gratulacje
zobaczymy jak sie bedzie sprawować :szeroki_usmiech
zobaczymy jak sie bedzie sprawować :szeroki_usmiech

ale jak już się wpadnie jak to zdjąć to reszta to pan pikuś
ale jak już się wpadnie jak to zdjąć to reszta to pan pikuś
.Chciałbym dokładnie wiedzieć co i jak,żeby nie narobić komedii.
i zawsze największy problem jest ze zdjęciem tego właśnie pierścienia ale i na to są sposoby ja nie używam kątówki po prostu ściągam to ściągaczem
.Dam se radę.Pozdro




ale chodzilo mi o to ze wypycha sie je w calosci (no dobra, z takim zamiarem) a nie tak jak stozkowe ktore mozna rozebrac a na koncu wypchnac bieznie. 

.Dzięki Panowie za pomoc.Prasę mam,także nie powinno być kłopotu.A jak coś,to będe się odzywał.Jak tylko zrobię porzadek z tym,to dam znać jak poszlo.Na pewno chińszczyzny nie bede pchał,bo nigdy nie oszczędzałem na takich rzeczach.Narazie pokusze się jednak o wymianę jednego.Zawsze można potem zmienić drugie.
Komentarz